Juan Samir
Obywatel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vetograd (Nowal)
|
Wysłany: Sob 7:26, 25 Lip 2009 Temat postu: Wyprawiłem się... |
|
|
Skoro świt, ruszyłem w puszcze głęboką lewitując nieco nad ziemią. Nie jest to dla mnie zbyt trudną sztuką, zważywszy na smocze pochodzenie. Delikatnie, nie budząc leśnych mar, przemknąłem w głąb puszczy, by na zwierza się wyprawić.
Światło dopiero co przenikać przez leśne ostępy poczęło. Śpiew ptaków swą symfonią czas umiał. Rosa leniwie rozprzestrzeniała się po leśnych ostępach.
Wnet, czmychnął gdzieś lis. Przebiegł w oddali zwierz inny. Zbyt skupiony na sztuce byłem by na niego zważyć. Mara może jakaś? Bogowie wiedzą....
Przybywszy na miejsce łowów upatrzone, przyczaiłem się w zaroślach. Wyciągnąłem swą starą strzelbę, konserwowaną pieczałowicie i czekałem.
W godzinę czasu pojawił się, jeleń dorodny. Na cel obrałem. Czekać musiałem, co by dobrze ucelować i zwierza nie spłoszyć. Padł strzał - huk spiął okolice. Nastała cisza - zwierz padł.
(zachęcam do opisywania własnych polowań)
Post został pochwalony 0 razy
|
|