Marcel Hans
Mieszkaniec
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:50, 01 Lip 2010 Temat postu: Mam spore doświadczenie wywiad ze Skrijatem ZFM |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza redakcja przeprowadziła wywiad ze Skrijatem Mikrosławii - Danielem Saryonim nt. jego wizji tego państwa, ale przede wszystkim współpracy ZFM z RSiT oraz ogólnej polityki mikroświatowej.
(R)edakcja: Witam serdecznie obecnego Skrijata Mikrosławii – Daniela Saryoni, jednego z kandydatów na następną kadencję.
(S)aryoni: Slava towarzyszu.
R: Cieszę się, że zgodziłeś się udzielić Górniczej wywiadu. Na początek łatwe pytanie, jak Ci się podoba w Rotterze?
S: To miasto z klimatem, niewiele jest takich w Mikroświecie. Od kiedy w Rotterze działa nasz Dom Kultury mogę tam bywać częściej. Znalazłem tam już kilka takich miejsc, do których warto wracać.
R: To jeszcze jedno przyjemne pytanie apolityczne. Popierasz kandydaturę RSiT na v-mundial?
S: Jasne. Cieszy mnie to, że po V-mundialu w Mikrosławii, kolejny turniej chce zorganizować nasz najważniejszy sojusznik - RSiT. Oznacza to, że nasze państwa znaczą coraz więcej na arenie międzynarodowej, a droga ustrojowa, którą podążamy niedługo ma szansę zdominować V-świat. Mam nadzieję, że mój baner pomoże wam wygrać. <u>
R: Za baner serdecznie dziękujemy. Jednak pora wkroczyć na drogę polityki. Kandydujesz na najważniejszy urząd w Mikrosławii, dość dużej przecież i aktywnej mikronacji (po 70 postów dziennie to nie mało!), mamy więc rozumiesz, że zamierzasz wprowadzić sojusz z RSiT na nowe tory? Coś w rodzaju drugiego Trójprzymierza, ale bez trzeciego kraju? A może jeszcze coś innego?
S: Jak wiadomo Mikrosławię oraz RSiT wiele łączy i razem mamy szansę stać się dużą siłą wśród narodów Mikroświata. Jeśli przejdzie Twój projekt wprowadzenia obywatelstwa partnerskiego, to tak naprawdę połączy nas coś więcej niż zwykły sojusz. Wiem, że potrafimy realizować śmiałe plany, które znacznie wyprzedzają marzenia twórców innych mikronacji. Nie chcę teraz rzucać pomysłami, każdy wspólny projekt wymaga debaty i przygotowań, ale sądzę że jeszcze w tym roku pokażemy wszystkim co mogą zdziałać dwa silne V-państwa połączone więzami przyjaźni.
R: Wspominałeś wcześniejo tej samej drodze ustrojowej. Chciałbym do tego wrócić. W Rzeczpospolitej jest kilka projektów konstytucji, w tym te zakładające likwidację urzędu prezydenta i zastąpienie go Kolegium Wykonawczym - czy wg. Ciebie obywatele RSiT idą w dobrą stronę z tą reformą? Co sądzisz także o parlamencie dla każdego obywatela? Czy to jest przyszłość dla mikronacji?
S: Sądzę, że uczestnictwo każdego obywatela w organach władzy ustawodawczej daje ogromne możliwości. Przede wszystkim obywatel czuje, że jest potrzebny. Jeśli wybiera on przedstawicieli do parlamentu, to oni decydują za niego o wszystkich sprawach państwa. Jeśli zaś każdy obywatel może sam uczestniczyć w procesie decyzyjnym i zgłaszać własne projekty ustaw to podnosi się jego aktywność. Wówczas wie, że może bez przeszkód realizować swoje plany. Taki ustrój sprawdza się znakomicie w mojej v-ojczyźnie. Co do Kolegium Wykonawczego nie wypowiem się, bo nie jestem dobrze zorientowany w sprawach jego kompetencji i możliwości. Z pewnością wyeliminuje to problem braku aktywności Głowy Państwa, bo nawet gdy jednego z członków Kolegium pochłonie realioza, ma jeszcze kilku zastępców.
R: Dobrze, teraz przejdźmy jednak do Twoich celów politycznych. Jaką stronę na scenie politycznej Mikrosławii reprezentujesz? Co sądzisz o swoich kontrkandydatach, znacznie mniej doświadczonych przecież niż Ty w kwestii życia w Mikrosławii.
S: Dyplomatycznie odpowiem, że reprezentuję Socslawizm. Nie będę Skrijatem lewicy, prawicy czy centrum, bo jestem reprezentantem całego Narodu i o interesy całego Narodu bedę dbał. Bardzo cieszy mnie fakt, że zgłosiło się jeszcze dwóch kontrkandydatów. Oznacza to, że zostawiliśmy za sobą te czasy, w których w ZFM panował model silnego przywódcy. Teraz w Mikrosławianach budzi się duch obywatelski i chcą aktywnie uczestniczyć nie tylko w polowaniach i dyskusjach, ale także chcą mieć wpływ na kwestie polityczne. Uważam, że moi kontrkandydaci brak doświadczenia nadrabiają ambicją i kreatywnością, a to najważniejsze cechy przywódcy.
R: No dobrze, jednak co takiego proponujesz swoim wyborcom? Czym przebijesz kreatywność i ambicję kontrkandydatów?
S: Mam spore doświadczenie w zarządzaniu mikronacją. Właściwie od początku mojej póltorarocznej działalności w mikroświecie pełniłem funkcje głowy państwa. Jeśli zaś jako zarządca byłem zobowiązany prowadzić politykę zagraniczną to mam także pewną wiedzę na temat innych mikronacji. Natomiast jeśli chodzi o pracę na rzecz mojej v-ojczyzny to planuję zrealizować kilka planów związanych z armią, rozpocząć promocję na dużą skalę (w ciągu ostatniego miesiąca tylko eksperymentowałem z reklamą na forach). Pozostałe plany zdradzę gdy ruszy kampania wyborcza.
R: Mówisz o doświadczeniu i rozeznaniu w polityce zagranicznej. Wiemy kto miałby być głównym sojusznikiem Mikrosławii, a kto miałby być jej głównym wrogiem? Jak w ogóle wygląda sprawa Unii Mikrooceanii? Dlaczego Mikrosławia nie chce wstąpić do OPM?
S: Mikrosławia przykłada dużą wagę do dobrych stosunków z państwami z rejonu Mikrooceanii, a także z kilkoma krajami spoza naszego kontynentu. Sprawy sojuszy są otwarte, bo jak wiemy w Mikroświecie nic nie jest stałe, pokój i wojna mogą następować w krótkim czasie po sobie. Wrogów mieć nie chcemy, ale nie pozwolimy także, aby mikrosławiańska racja stanu została naruszona, a także nie będziemy obojętnie patrzeć, jeśli naszym przyjaciołom będzie się działa krzywda.
R: Zatrzymajmy się przy Mikrooceanii. UM była tak zachwalanym projektem, tak reklamowanym i nagle cisza. Co się stało? Zamarło wszystko?
S: W dzisiejszych czasach na pierwszy plan wysuwają się sprawy wewnętrzne, kosztem współpracy zagranicznej. Unia Mikrooceanii jest znakomitą inicjatywą, ale niestety bardziej znaną poza Mikrooceanią niż w państwach członkowskich. Nie będę mówił o przyszłości UM, bo pewnie nic mądrego bym nie powiedział.Mmusimy poczekać na rozwój wydarzeń.
R: Czyli rozumiem nic pewnego nie ma. Niedługo Wasze święto państwowe w Mikrosławii co planujecie zrobić? Jakaś wielka feta? W końcu to właśnie owe sprawy wewnętrzne.
S: Przekonasz się 2 lipca
R: Dziękuję bardzo za wywiad! Mikrosławii życzę wszystkiego najlepszego z okazji zbliżającego się święta, a Tobie sukcesów politycznych!
S: Dziękuję. Slava towarzyszu!
[url][/url]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcel Hans dnia Czw 18:45, 01 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|