Adrian Trydencki
Gość zagraniczny
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New London w Monarchii Neverwerld/ Śląsk
|
Wysłany: Czw 17:15, 22 Kwi 2010 Temat postu: "Jesteś wyżętą szmatą!" |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Upalny dzień, pływalnia miejska w Trizopolis.
Marianna, trzydziestoośmioletnia sprzątaczka, wykształcenie zawodowe. Ukończyła zawodówkę o profilu: cukiernik. Pracuje na pływali od dziesięciu lat. Ubrana w roboczy, pomarańczowy fartuch, wyraźna wada wymowy i brak jedynki w żuchwie.
—” Bo wiecie z tą unią to o kant psiej budy rozbić, ino paplanina. Konkretów nie ma, planują i planują, a efektu nie ma. To jak tu na basenie, ino myję w koło, a syf wszędzie. Mówię, że z tą unią będzie tak samo. Jeden z drugim sie zbiero parę ustaw ogłoszą i se pójdą. A problem, jak był tak będzie. Bo czego się więcej spodziewać? Tak było jest i będzie, troche żyła to wiem, niejednom widziała. Dobrze jes, jak jes, opieka w porządku, nikt się nie wtrąca, po co to łamać, jak trzciny nad stawem?”
Zofia, osiemdziesięcioletnia żona powstańca, sama w powstaniu brała udział, jako łączniczka. Ubrana w dystyngowane stroje minionej epoki, przyjmuje mnie w przytulnym, małym pokoiku, urządzonym w stylu retro. Na wytapetowanych w lilie ścianach wisi mnóstwo obrazów i fotografii różnych rozmiarów. Po powstaniu ukończyła kulturoznawstwo na uniwersytecie w Scholandii.
— ” Proszę Szanownego Pana Redaktora, niepodległość jest nam potrzebna! Nie można wiecznie żyć w cieniu hegemona, powiem więcej, hegemona, który więcej odbiera niż daje. Popatrzmy na całą sytuację jasno, opieka wojskowa – kiedy ostatni raz była wojna, zamieszanie? Dyplomatyczna – nie możemy prowadzić własnej polityki zagranicznej, więc nie możemy ani narazić się na sympatię, a tym bardziej na antypatię. Patrząc na obywateli wyraźnie widać, ze chcą niepodległości i suwerenności, dajmy im tego czego chcą. Władza dla ludu przez lud”
Miron, rolnik. Nie ukończył żadnej szkoły, w metryce wpisane 50 lat, jednak sam twierdzi, że ma lat czterdzieści.
— ” Panie! Co bedziemy godać, te trąby ino jak co trza to do nas przychodzo, idź pan!”
Jerzy, student stosunków międzynarodowych, interesuje się sytuacją geopolityczną, znawca rejonu Mikrooceanii. Wolnościowiec. Lat dwadzieścia cztery, kilka podróży na koncie.
— ” Gdyby nie wieczne marzenie suwerenności to państwo dawno, by upadło. Tylko to podsycało nasz potencjał i mnogość reform. Każdy kiedyś chce wylecieć z gniazda i zbudować swoje, nie można być całe życie wyżętą szmatą trzymaną przez basenową sprzątaczkę, szmatą którą wykonał prosty chłop, jak to powiedziała pewna dumna kobieta” |
Post został pochwalony 0 razy
|
|